Komputer: Acer 5820TG z Windows 7 64 - 8 GB RAM.
Jakiś czas temu zainstalowałem VirtualBox a w wersji VirtualBox-4.1.12-77245-Win. Na nim postawiłem Windows 7 64, przydzielając 4,1 GM RAM-u. System wirtualny chodził prawidłowo, nie zauważyłem problemów.
Później pojawiła się aktualizacja VirtualBox-4.1.14-77440-Win - zainstalowałem - nadal wszystko działało prawidłowo.
Wczoraj przy uruchamianiu dostałem informacje, że jest aktualizacja VirtualBox-4.1.16-78094-Win. Pobrałem i zainstalowałem. Od tego czasu wszystko zaczęło się sypać
Na początek otrzymałem komunikat "VirtualBox can't operate in VMX root mode. Please close all other virtualization programs. (VERR_VMX_IN_VMX_ROOT_MODE)}".
Nie wiedziałem co jest grane - resetowałem kompa, przeinstalowywałem VirtualBox-a - nic nie pomagało. Przypadkiem wpadłem na to, że jak zmniejszyłem iloci pamięci dla wirtualnej maszyny do 3,5 GB, to komunikat przestał się pojawiać.
Niestety to nie koniec - nie da się uruchomić wirtualnej maszyny ponieważ przy starcie teraz otrzymuje komunikat: "Włączono rozszerzenia sprzętowej wirtualizacji VT-x/AMD-V, ale nie są one działające. Goszczony system 64-bitowy nie wykryje 64-bitowego procesora i nie będzie w stanie wystartować. Proszę upewnić się, czy VT-x/AMD-V są właściwie włączone w ustawieniach BIOS tego komputera."
Jak to możliwe, skoro do tej pory wszystko działało OK ? Zgłupiałem, przecież bez problemu wcześniej zainstalowałem Windows 7 64 na wirtualnej maszynie.
Szukałem w necie i nie znalazłem rozwiązanie. Sprawdziłem programami:
- Securable
- Microsoft Hardware-Assisted Virtualization Detection Tool
- VMware Processor Check for 64-Bit Compatibility
Wszystkie dają pozytywny wynik - mam wsparcie dla virtualizacji. Niestety maszyna wirtualna nie chce działać
Mam prośbę o pomoc - nie wiem już co robić, bo wcześniej wszystko działało bez problemów. Ta wirtualka jest mi bardzo potrzebna.